Wakacje rozpoczęte! To może Slip and Slide?!
Moda na tego typu rozrywki przyszła jak zwykle zza oceanu.
Dziś chcemy wam zaprezentować świetny sposób na szaleństwa w upalne dni. Wszystko to z dużą dawka adrenaliny i świetnej zabawy. To teraz do dzieła!
Pomysł polega na skonstruowaniu domowej roboty wodnej zjeżdżalni. Może nie będzie tak imponująca jak ta na filmach ale do jej wykonania wystarcz ą podstawowe materiały, które można znaleźć w pobliskich sklepach. Poniżej przedstawiamy cały proces budowy. Z nami na pewno Ci się uda odmienić każdą nudną imprezę i leniwe popołudnie w wydarzenie które będzie wspominane przed długie lata.
Zacznijmy od skompletowania potrzebnych materiałów.
- Rolka wytrzymałego tworzywa sztucznego (np: folia przezroczysta fol-tex).
WSKAZÓWKA: Do tego celu najlepiej wybrać folię białą gdyż nagrzewa się znacznie wolniej niż czarna.
- Pianka do nauki pływania (ich liczba określona jest długością naszej zjeżdżalni)
- Opcjonalnie – basen na koniec zjeżdżalni
- Wytrzymała taśma dwustronna (wystarczą dwa paski 10cm na każdą piankę)
- Wąż, zraszacz trawnika lub pistolet ogrodowy
- Szpilki do przytwierdzenia folii do nawierzchni (idealnie nadają się te stosowanie w namiotach)
- Cierpliwość, godzinę pracy, ładny ciepły dzień, stały dopływ wody oraz kawałek „trawnika” 🙂
Koszt całej zabawy nie powinien przekroczyć: 200PLN
Oto materiały, których użyliśmy:
Pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, to dowiedzieć się, na jak długą zjeżdżalnie możemy sobie pozwolić. (dostępne miejsce i długość naszej folii) W naszym przypadku jest to długość sześciu pianek do kąpieli (ok. 7m).Kiedy już zorientowaliśmy się, jak długa będzie nasza zjeżdżalnia, zostawiamy trochę zapasu folii na obu końcach. Z przodu zawijamy folie w dół (aby wzmocnić miejsce przytwierdzenia do podłoża) a koniec owijamy wokół pianki. Folię rozwijamy równomiernie na równej i płaskiej powierzchni. Efekt można zobaczyć na następnym zdjęciu.
Powtarzamy tą czynność ze wszystkimi piankami. Pamiętaj aby twoja zjeżdżalnia była prosta (zawsze zawijaj taką samą ilość folii). Zadbaj o dobre przytwierdzenie do podłoża. U nas w tym celu wykorzystaliśmy ciężkie worki i plastikowe szpilki od namiotu.
Jeden bok mamy już skończony – teraz czas na drugi.
Boki są już kompletne. Możemy uruchomić zraszacz ogrodowy, który będzie utrzymywał naszą zjeżdżalnie wilgotną lub można zastosować wąż ogrodowy, który układamy wzdłuż naszej konstrukcji i robimy w nim małe dziurki które utworzą doskonałą fontannę.
Pewnie zastanawiasz się jak to działa?
Nasz projekt nie jest oczywiście pozbawiony wad – z garścią naszych wskazówek możesz go udoskonalić:
- folia musi być wytrzymała
- najlepszy do ułożenia zjeżdżalni jest lekko pochyły trawnik
- należy zadbać o ciągłość w zraszaniu toru
- odrobina mydła w płynie zwiększy prędkość i pokonywane odległości.
Dzięki temu bez problemu będziesz mógł przebyć drogę nawet ponad 10m. Dla osób żądnych wrażeń i adrenaliny przedstawiamy kilka ciekawych pomysłów do których można wykorzystać taką zjeżdżalnie: