polski
English
W Wielkiej Brytanii każdego roku ok. 19 000 rowerzystów bierze udział w wypadkach drogowych. Jedną z głównych przyczyn tych wypadków jest słaba widoczność. 
W Polsce rowerzyści mają obowiązek posiadania światła białego z przodu i czerwonego z tyłu pojazdu po zmroku. Nie ma jednak wytycznych co do technicznych parametrów taki światełek, co sprawia, że wiele światełek rowerowych ma raczej za zadanie unikanie mandatu, niż jakiekolwiek doświetlenie drogi czy pojazdu.
Każdy kierowca wie, że na ciemnej drodze dostrzeżenie jednośladu, nawet zaopatrzonego w symboliczne odblaski jest dużym wyzwaniem. Na takie sytuacje w fabryce Volvo powstał LifePaint (pol. farba życia), czyli spray, którego zadaniem jest dosłownie – ratowanie życia.
Jak to działa?
Odblaskowy spray rozpyla się na ubranie, kask, plecak czy powierzchnię roweru. W zwykłym świetle dziennym jest on zupełnie niewidoczny, kiedy padają na niego światła reflektorów – zaczyna się świecić i sprawia, że jesteś kilkanaście razy lepiej widoczny. Spray utrzymuje się około tygodnia, nie zostawia żadnych śladów na ubraniach i nie niszczy kolorów, zmywa się po wypraniu.
Producenci podają, że najlepiej działa w kontakcie z tekstyliami. Możesz go stosować nie tylko dla podniesienia bezpieczeństwa na drodze, np. na obroży psa czy przy oznaczaniu wystających przeszkód w swoich ogrodzie.
