Kamienie, korzenie, gałązki i szyszki – czasami trudno jest znaleźć równą powierzchnię pod namiot, zawsze znajdzie się coś co nie pozwoli nam się wygodnie wyspać. Ale jeżeli biwakujemy w pobliżu lasów lub okolicznych drzew mamy idealne rozwiązanie. Zawsze znajdziemy przestrzeń pomiędzy drzewami i nie ważne czy liściastymi, czy iglastymi. Więc zamiast szukać na ziemi równej powierzchni, dlaczego by nie zawiesić namiotu w powietrzu, między drzewami. Leśny biwak, to jest to!
Tentsile Stingray to namiot zawieszany w powietrzu na ramiączkach odchodzących z trzech rogów. Paski te są mocowane do drzew, albo innego stabilnego podłoża, tworząc bazową podłogę konstrukcji. Kiedy warstwa przeciwdeszczowa jest zdjęta, dach namiotu zapewnia widok 360 stopni wokół namiotu.
Stingray został bardzo dobrze przyjęty przez wczasowiczów, ekstremalnych wspinaczy, specjalistów leśnych, naukowców i eko-kurorty. Świetnie się sprawdza na obozy w lasach, nad zbiornikami wodnymi, w jaskiniach i nad kanionami, a do tego jest odpowiednio lekki, aby podróżować z nim w plecaku. W pierwszym roku, kiedy Tentsile Stingrays pojawił się na rynku, sprzedano ponad 3000 sztuk, a namiot cieszy się dystrybucją na czterech kontynentach.
Namiot jest owocem pomysłu założyciela Tentsile, Alex’a Shirley-Smith i projektanta Kirk’a Kirchev. Od samego początku projekty firmowych namiotów ewoluowały w kierunku eleganckich, przenośnych produktów, które miały zauroczyć swoim kształtem entuzjastów na całym świecie. W 2014 roku Kirchev przeniósł się do Chin, by zarządzać linią produkcyjną firmy, Shirley-Smith zaś pozostał i zajmuje się prowadzeniem firmy London Studio.
Shirley-Smith jest typowym mieszczuchem. Urodził się i wychował w północnym Londynie, wychowywany przez rodziców hipisów, gdzie ojciec był hydrologiem, a matka nauczycielką. Całe życie miał zaszczepianą miłość do lasów , dlatego wie jak ważne jest ucieczka mieszkańców na łono natury z labiryntów miast. Po studiach, jako architekt, wynalazł praktyczne zastosowanie architektury na drzewach. Niestety rozczarował się faktem, ze tego rodzaju architektura nie jest dla mas, tylko dla ekskluzywnej i kapryśnej klienteli, szukającej nowych doświadczeń w luksusowym stylu życia. I mniej więcej w tym czasie, zaczął marzyć o lekkiej konstrukcji, która może dotrzeć do większej liczby ludzi i mieć bardziej powszechne zastosowanie.
Założyciel Tentsile, Shirley-Smith ma fantazje. Chciałby żeby użytkownik namiotu przemyślał swój stosunek do natury. Ma nadzieję, że Stingray pobudzi wyobraźnię ludzi i zmieni ich punkt widzenia ziemi.
„Być może,” spekuluje „pewnego dnia, kiedy wystarczająco dużo ludzi, odkryje ten nowy sposób spędzania czasu na łonie natury, komfort i bezpieczeństwo sprawi, że zrozumiemy jaką wartością jest otaczająca nas natura.”
Według dziedziny nauki eko-psychologii, natura jest integralną częścią naszej natury i nawet oddaleni od niej, mamy wbudowany instynkt, aby się z nią połączyć. Ten odruch jest często określany jako Biofilia. Połączenie się z naturą nas pobudza co z kolei tworzy pozytywne skojarzenia ze środowiskiem naturalnym. Zwolennicy twierdzą, że takie doświadczenia eko-psychologii powinno motywować ludzi do łamania destrukcyjnych nawyków i przyjęcia bardziej zrównoważonego stylu życia. Natura czyni nas szczęśliwszymi, zdrowszymi i lepszymi ludźmi. Ten pomysł ma sens.
Firma Tentsile za każdy sprzedany namiot sadzi trzy drzewa poprzez organizację – Weforest.org. To dobry początek, ale reszta należy do nas: użytkowników i odkrywców. Udanego biwaku …