O tym, że tkanina ma w zasadzie nieograniczone możliwości przekonujemy od dawna, nieustannie dziwiąc się kolejnym, opartym na niej projektom.
Tym razem przedstawiamy artystkę, która na tkaninę spojrzała z innej perspektywy. „Postrzegam rzeczywistość jako zjawiskową i intrygującą, dlatego w swoich projektach zgłębiam wrażenia sensoryczne, trójwymiar, faktury, iluzje optyczne. Moją misją jest budzenie zmysłów.” – pisze o sobie Aleksandra Richert.
Moc wrażeń
I rzeczywiście, jej tkaniny można głaskać, skrobać, miętosić w ręku, co poza efektem dotykowym daje też wrażenia słuchowe. Taki multisensoryczny kontakt z fakturą odpręża, relaksuje i uspokaja.
Tkaniny są trójwymiarowe, stwarzające iluzje wizualne. Artystka wykorzystuje je w różnych produktach docelowych – jako obrazy na ścianach, dywany, poszewki na poduszki, torby czy etui na laptopy. Istnieje też możliwość personalizacji rozwiązań pod konkretne potrzeby klienta.
„Magiczne tkaniny” zostały docenione na wielu międzynarodowych konkursach, m.in. na Międzynarodowym Biennale Artystycznej Tkaniny Współczesnej CONTEXTILE w Portugalii czy Międzynarodowym Biennale Tkaniny Unikatowej FROM LAUSANNE TO BEIJING w Chinach.