Są wynalazki tak skomplikowane, że przeciętny obywatel nie jest w stanie pojąć sposobu ich działania. Są też wynalazki tak proste, że aż genialne. Do tej drugiej grupy należy właśnie LogicSock – skarpeta do rehabilitacji płaskostopia.

Jak wykorzystać dziurę w skarpecie?

skarpeta do rehabilitacji płaskostopia
Natalia Szczepańska

Pewna licealistka chodziła po domu w skarpetce z dziurą na palcu. Każdy z nas takiej czynności doświadczył zapewne niejednokrotnie, ale Natalia zaobserwowała coś więcej. Bosy palec w kontakcie z zimną podłogą mimowolnie się kurczył. I wtedy pojawił się pomysł – robiąc dziurę w odpowiednim miejscu skarpety można by „zmusić” stopę, by podkurczała się jej zdeformowana część i w ten sposób do samodzielnego leczenia. Ponieważ sama miała płaskostopie, nowy pomysł zaczęła testować na sobie. Zadziałało.

Jak to działa?

Skarpetka ma wyciętą dziurę w części śródstopia, a cała filizofia polega na tym, by po prostu chodzić w niej po domu. Możemy w tym czasie sprzątać, oglądać telewizję, bawić się z dziećmi – ważne by stopa miała regularny kontakt z chłodnym podłożem.

skarpeta do rehabilitacji płaskostopiaDla zachowania komfortu termicznego nieosłonięta część dąży do odsunięcia się od podłoża, a stopa opiera się w 3 miejscach: na I i V głowie kości śródstopia oraz na guzie kości piętowej. Dzięki temu stopa mimowolnie wykrzywia się, zmuszając mięśnie stopy do układania się w naturalny łuk.

Dodatkowo skarpetka do rehabilitacji płaskostopia będzie wykonana z wełny merynosów – słynącej ze swoich termoizolacyjnych właściwości, co ma za zadanie dodatkowe zwiększenie kontrastu w odczuwanych na stopie temperaturach.

Perspektywy

Produkt został przetestowany w pracowni DynamoLAB, pomysłodawczyni współpracuje także z Uniwersytetem Medycznym i fizjoterapeutami.

Skarpetki by mogły zostać wypuszczone do produkcji potrzebują jednak wsparcia finansowego. Trwa zbieranie środków na wypuszczenie skarpetek do masowej produkcji. Biorąc udział w akcji można uzyskać 40% zniżki na skarpetki i darmową dostawę – taniej już nie będzie.

Trzymamy kciuki za Natalię i jej genialne, dziurawe skarpetki:)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here