Polski rząd planuje zainwestować, aż 400 mln zł (95 mln €) na dofinansowanie działalności badawczo-rozwojowej w Łodzi, centrum polskiego przemysłu tekstylnego. Lokalni obserwatorzy twierdzą, że ten program jest ogromną szansą dla miasta na remonty i modernizację. W ramach programu Innotextile, polski rząd ma na celu sfinansowanie rozwoju innowacyjnych tkanin, takich jak hydrotekstylia, geowłókniny i agrotekstylia oraz ich produkcji przez lokalnych producentów.

Łódź's Piotrkowska street. © Wikcommons by Konrad Kłoszewski

Program będzie realizowany z wykorzystaniem środków przekazywanych przez Unię Europejską w ramach finansowania na lata 2014 do 2020. Z 95 mln € dostępnych środków, 50% będzie przekazane przez UE, a pozostała część przez lokalne firmy i konsorcja. Producent tekstyliów zainteresowany uzyskaniem środków, będzie zobowiązany do zastosowania się do wytycznych Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR), jednostki państwowej odpowiedzialnej za wdrażanie programów w dziedzinie nauki, technologii i innowacji. Wprowadzenie i uruchomienie programu zostało opracowane przez stowarzyszenie przemysłu tekstylnego w Polsce „Związek Pracodawców Przemysłu Odzieżowego i Tekstylnego (Piot)”, która współpracowała w badaniach z firmą doradczą PWC.

„Mamy nadzieję, że środki uzyskane w ramach programu Innotextile, będą miały znaczący wkład w zwiększenie konkurencyjności sektora tekstylnego i umożliwi rozwój nowych technologii i produktów w przemyśle”- czytamy w oświadczeniu PIOT wydanym po oficjalnym zatwierdzeniu programu.

Tadeusz Wawrzyniak, prezes stowarzyszenia, powiedział, że fundusze będą przeznaczone bezpośrednio dla producentów, u których rozwijają się najbardziej obiecujące technologie włókiennicze.

„Program jest okazją dla firm działających w sektorze tekstylnym, badań i rozwoju, ale przede wszystkim dla małych i średnich przedsiębiorstw, które jako stowarzyszenie reprezentujemy, by doświadczyły szybkiego wzrostu i zwiększyły konkurencyjność” Powiedział Wawrzyniak. „Umożliwi im również szansę podjęcia działalności na światowym rynku tekstylnym.”

Wamatex, Łódź-based textile producer.

Potencjalne obszary badań w szczególności mają skupić się na hydrotekstyliach używanych w systemach przeciwpowodziowych i w odwodnieniach, inteligentnych tkaninach stosowanych do monitorowania funkcji życiowych sportowców, chorych i strażaków, a także geowłókniny, które są szeroko stosowane w rolnictwie i ogrodnictwie. Inne obszary badań obejmują między innymi rozwój nowych wyrobów włókienniczych do zastosowań medycznych, jak również dostosowywanie odzieży z wykorzystaniem nowoczesnych technologii, dostępnych w programie.

Łódź jest zlokalizowana w centrum województwa łódzkiego, liczy około 706 tys. mieszkańców. To trzecie co do wielkości miasto w Polsce, po Warszawie i Krakowie.

Przed Polską transformacją gospodarki rynkowej i upadku komunizmu w 1989 roku, Łódź była potęgą przemysłu włókienniczego w Polsce. Jednak od tego czasu wielu producentów tekstyliów zostało zmuszonych do zamknięcia ich działalności ze względu na wzrost konkurencji ze strony zagranicznych producentów.

Pogorszenie koniunktury w przemyśle włókienniczym i odzieżowym przyniosło wysokie bezrobocie. Sytuacja po latach się poprawiła, ale niektóre problemy społeczne, w tym relatywnie wysoki poziom bezrobocia, wciąż nie zostały rozwiązane. Według danych opublikowanych przez Urząd Statystyczny w Łodzi w marcu 2015 roku na poziomie miasta bezrobocie wynosiło 11,2%, co stanowiło spadek o 1,5% w porównaniu z tym samym miesiącem rok wcześniej.

Przed 1989 rokiem, znaczna część produkcji przemysłu włókienniczego były przeznaczane na eksport do ZSRR, a wraz z jego upadkiem w 1991 roku, producenci wyrobów włókienniczych w Łodzi stracili znaczną część rynku. To doprowadziło do niższej sprzedaży na rynku krajowym, w odpowiedzi na spadek popytu tekstyliów produkowanych lokalnie, wielu z nich zwiększyło specjalizacje. Do dziś wielu łódzkich producentów tekstyliów dostarcza swoje produkty do wojska, służb mundurowych, medycznych i pracowników budowlanych.

Perspektywy dla polskich firm tekstylnych wydają się raczej pozytywnie. W pierwszych dziesięciu miesiącach 2014 roku, lokalni producenci tekstyliów odnotowali sprzedaż w wysokości około 8,43 miliardów zł (2,03 miliardów €), co stanowi wzrost o około 9%. Producenci odzieży w kraju odnotowali przychody o 5,79 miliardów zł (1,39 miliardów €), co jest 1% spadkiem w porównaniu z rokiem poprzednim.

Local textile producer Andropol specialises in military and workwear fabrics.

Ponadto, dane z GUS wskazują, że w okresie od stycznia do października 2014 roku polscy producenci odzieży i artykułów tekstylnych zwiększyli swoje inwestycje. W przemyśle włókienniczym, kwota została zwiększona do 224 mln zł (54 mln €), co jest solidnym wzrostem bo 63%, podczas gdy w przemyśle odzieżowym kwota została podniesiona o 57% do około 80 mln zł (19,3 mln €).

Według wskaźnika wydajności i producentów tekstyliów Polska zajęła czwarte miejsce wśród 27 państw członkowskich UE względem wzrostu sprzedaży w poszczególnych sektorach tekstylnych i odzieżowych. Wyniki są z pierwszej połowy 2014 roku, a poprzedzeni przez Finlandię, Węgry i Litwę.

Obecnie polscy producenci wyrobów włókienniczych zatrudniają 41.000 pracowników, podczas gdy producenci odzieży w kraju zatrudniają dodatkowych 73.000 pracowników – według danych z państwowego Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Co więcej, lokalni obserwatorzy twierdzą, że są perspektywy dalszego wzrostu w tym roku.

Aleksandra Krysiak, dyrektor PIOT, powiedziała, że najlepsze wyniki, które odegrały rolę we wzroście to zwiększenie zamówień złożonych przez dużych producentów, którzy kupują tekstylia specjalne i techniczne.

„Przemysł motoryzacyjny, firmy medyczne i producenci rolni stawiają główne zamówienia dla polskich firm tekstylnych” powiedziała Krysiak „Stąd pozytywna dynamika sprzedaży w branży.”

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here