polski
English
Myśleliście kiedyś o tym, aby zmienić się w wikinga? Jeśli tak to macie teraz idealną okazję. Szykuje się nowy hit zbliżającego się sezonu zimowego. Tym hitem są czapki z brodą. Tak, dobrze usłyszeliście – czapki z brodą. Broda jest jednak sztuczna. Zatem jeśli ktoś ma prawdziwą nie musi się martwić – nie będzie trzeba jej golić.
Czapki z brodą to idealny pomysł na prezent. Szczególnie dla tych użytkowników, którzy tej prawdziwej brody nie posiadają i nie chcą posiadać. Taki podarunek przyczyni się nie tylko do poprawy nastroju obdarowanego, ale wywoła też uśmiech i zainteresowanie wszystkich ludzi widzących taką czapkę na ulicy.
Brodę można od czapki odczepić. To dobre rozwiązanie. Nie zawsze w końcu mamy ochotę na żarty. Choć śmiech to zdrowie, czasem lepiej będzie zachować względną powagę. W takich sytuacjach opcja odczepiania sprawdzi się najlepiej.
Pomysł na tego typu produkt pochodzi z Kanady – to właśnie tam urodził się i pierwsze swoje kroki w sporcie stawiał pomysłodawca „brodatych czapek” Jeff Phillips. Kilka pierwszych egzemplarzy zostało rozdanych w celach promocyjnych. Otrzymali je sportowcy związani ze sportami zimowymi takimi jak snowboard albo narciarstwo.
